
Witam
To dorzucę swoich fotków. Z tym, ze nie będzie fajnych opisów relacji. Bo ja tak nietypowo jezdze. Nie lubię zaliczać konkretnych miejsc. Ja docieram a potem idę, czasem bez celu. Siedzę parę dni w jednym miejscu. Malo się dzieje i nie za bardzo jest się czym ekscytować opisując. Dobrze że zapamiętałem gdzie byłem…bo np. nazwy lodowca nihuhu nie przywołam jak nie wygugluje
Zdjęcia chyba mają zachęcać do odwiedzin. Te zaczęły się Hargandaviddzie a skończyły w Bergen. Na przyszłość będę pamiętał i pojawią się jakieś opisy
I na koniec pare fotek z Arendal, który często rodzinnie odwiedzam